Do przygotowania inscenizacji makijażu motylego użyłyśmy także farb do twarzy by motyle buźki uśmiechały się szczerze!
Jutro użyjemy tych samych skrzydeł i bedziemy udawać kucyki Pony i jednorożce a może kolorowe papugi...
O ile kartonowo-bibułowe slrzydła przetrwaja ;)
Bardzo fajnie wyglądają takie rzeczy i muszę przyznać, ze są to poniekąd kreatywne zabawki. U mnie dzieciaki na ten moment przepadają za grami i zabawkami od https://modino.pl/alexander więc muszę przyznać, że zajęte są od rana do wieczora.
ReplyDelete